Między innymi dlatego – mimo stopniowego spadku w 2023 r. – średnioroczna inflacja w przyszłym roku pozostanie podwyższona. Dynamika cen będzie już wyraźnie niższa i w ostatnim kwartale tego roku powinna powrócić w okolice Olej wznowił wzrost w wąskich korytarzach 3,5%, tj.
Nasze szacunki bazujące na modelach ekonometrycznych wskazują ponadto, że w przypadku Polski czynniki zewnętrzne odpowiadają za około 75% odchylenia inflacji CPI od celu inflacyjnego. Szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez uprzedniej, wyraźnej zgody Ringier Axel Springer Polska sp. (RASP) jest zabronione. Wyjątek stanowią sytuacje, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Wyraźny wzrost inflacji w większości gospodarek w ostatnim okresie ma więc globalne źródła.
Rząd nie ogłosił decyzji w tej sprawie. Niektórzy ministrowie zakładają kontynuację w pewnej części działań osłonowych, chroniąc gospodarstwa domowe, ale w projekcie budżetu założono wzrost cen energii. Środki przewidziane na mrożenie cen energii są mniej więcej o połowę za małe. Ciekawe o kryptowaluta Dlatego przygotowaliśmy projekcję w dwóch wariantach — mówił Glapiński.
Średnioroczna inflacja w 2023 roku
Nasze decyzje mają więc przeciwdziałać utrwaleniu się inflacji na podwyższonym poziomie. Może się okazać, że rząd dokona częściowego mrożenia, więc faktyczna inflacja byłaby w połowie między jednym a drugim scenariuszem. Inflacja powinna według NBP wejść w pasmo odchyleń, czyli 2,5 proc. +/- 1 pkt proc., a na koniec roku zeszłaby do punktowego celu, czyli 2,5 proc., bez względu który scenariusz w zakresie cen energii by się realizował – wynika z wypowiedzi prezesa.
- Na czwartkowej konferencji przedstawiał perspektywy inflacji i zdradzał, kiedy może dojść do tak wyczekiwanych obniżek.
- Wkład wszystkich elementów regulowanych, administrowanych, tych nierynkowych, jest wyjątkowo duży i we wrześniu wyniósł 2,3 pkt proc.
- Również w Polsce widoczne są symptomy spowolnienia.
RPP w ostatnich miesiącach pozostawała ostrożna i utrzymywała stopy bez zmian, widząc rosnącą inflację, choć było to efektem w dużej mierze czynników takich jak wygaszanie tarcz antyinflacyjnych w zakresie cen żywności i energii. W październiku inflacja wzrosła do 5 proc. Rok do roku (według wstępnych danych) z 4,9 proc. We wrześniu, a jeszcze w marcu była nawet poniżej punktowego celu NBP (2,5 proc.) i wynosiła 2 proc. Krótko mówiąc, dane o aktywności gospodarczej wspierają scenariusz przedstawiony w ostatniej projekcji NBP, zgodnie z którym w kolejnych kwartałach czeka nas spowolnienie wzrostu gospodarczego. Choć nie Tracsis nabywa grupę ikon za 36 mln funtów można wykluczyć przejściowego spadku PKB w ujęciu kwartalnym, to Polsce z pewnością nie grozi załamanie koniunktury.
Maleje niepewność w sprawie inflacji. Tak zmienia się droga do obniżek stóp w Polsce
Patrząc na napływające dane oraz wyniki lipcowej projekcji możemy stwierdzić, że podjęte przez nas działania przynoszą rezultaty. Według wstępnego szacunku GUS dynamika cen towarów i usług konsumpcyjnych w Polsce w lipcu 2022 r. Wyniosła 15,5% r/r, a więc nie zmieniła się wobec czerwca br., co może wskazywać, że wzrost inflacji wyhamował. Co ważne, obniża się przy tym miesięczne tempo wzrostu inflacji bazowej. Dane te, wraz z innymi informacjami płynącymi z gospodarki globalnej i krajowej, coraz wyraźniej sygnalizują, że presja inflacyjna osiągnie w tym kwartale swoje maksimum i w kolejnych kwartałach powinna się obniżać.
Inflacja w Polsce znowu rośnie. Kiepskie dane dla kredytobiorców
Miesiącem z rzędu, gdy obowiązywać będzie taki poziom stóp. Jednocześnie w środę ujawniono główne elementy listopadowej projekcji NBP, która przewiduje nieco wyższą inflację i niższy wzrost PKB niż lipcowa prognoza. Według nowej projekcji wynagrodzenia mają rosnąć w 2024 r. Średnio w tempie 9,3 proc., a w 2025 r.
Kluczowe informacje z najnowszej projekcji inflacji i PKB, przygotowanej przez Departament Analiz i Badań Ekonomicznych Narodowego Banku Polskiego. Tym niemniej wzrost inflacji ma również swoje krajowe, wewnętrzne źródła. Bardzo korzystna koniunktura w Polsce i dynamiczne post-pandemiczne odbicie gospodarcze umożliwiło firmom przenoszenie rosnących kosztów działalności na ceny towarów i usług.
Ma spaść do 2,2–5,3 proc. — wskazuje NBP w piątkowej publikacji “Raport o inflacji — listopad 2023 r.”. Cen inflacyjny NBP wynosi 2,5 proc.
Spodziewamy się tak zwanego „miękkiego lądowania” i to nie na długo, bo po kilku kwartałach słabszej aktywności w II połowie 2023 r. Wzrost gospodarczy ponownie przyspieszy. Wzrost inflacji jest obserwowany niemal powszechnie, choć jego skala jest oczywiście zróżnicowana. W Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i w całej strefie euro inflacja w połowie bieżącego roku sięgała około 9% – choć w części krajów strefy była wyraźnie wyższa. Na Litwie, Łotwie i w Estonii zgodnie z szacunkami za lipiec przekracza ona 20%. Prezes podkreślił, że dużą uwagę RPP zwraca na inflację bazową, która zdaniem NBP może w kolejnych kwartałach utrzymywać się powyżej poziomu 4 proc.